Archiwum kwiecień 2004


kwi 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

"moja niekonczaca sie opowiesc chyba wlasnie sie skonczyla... to przykre...

fajnie bylo latac... ponad chmurami swiat ogladac...

fajnie jest wzniesc sie choc na chwile, by poczuc bol upadku...

fajnie jest kochac nieszczesliwie... fajnie cierpiec i plakac...

fajnie jest sie nad soba czasem uzalac...

fajnie jest nie moc nic zrobic...

fajnie bedzie - nie, nie bedzie..."

s.c.j.

skarpetka : :
kwi 19 2004 "przepraszam, ze zyje... wiecej nie bede..."...
Komentarze: 5

"..., jak mi sie chce ryczec! chce sie wydrzec tak, zeby mnie umarli uslyszeli, zeby zwiedle kwiaty sie podniosly, domy runely, drzewa popekaly, ziemia zadrżala a niebo sie rozstapilo... chce plakac, ale... objecalam sobie, ze juz nie bede... chce krzyczec, ale nie moge... nie wolno mi... krzycze wewnetrznie... krzycze tak, ze moje niebo sie rozstepuje, moja ziemia drży, moje drzewa pekaja, domy sie brzua, zwidle kwiaty podnosza, a umarli we mnie mnie slysza... tylko dlaczego wciaz czuje sie samotna, oklamywana, zawiedziona, żalosna, glupia, podla, smieszna i chora? dlaczego w oczach duszy mam ciagle te same lzy? i w cholere dlaczego nikt tego nie slyszy?!"

s.c.j.

skarpetka : :
kwi 17 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

czy ja jeszcze potrafie rozmawiac z ludzmi? a moze juz tylko umiem rozmawiac z pluszakami? ech... trudne to wszystko...

"Nie te same światy"

dwa Anioły
jeden Wesoły
drugi Smutny
w bólu okrutnym
skręcony
pierwszy Anioł Zadowolony
spojrzał na Smutnego
i w oku Jego
pojawila się Łza
Smutny Anioł zapytał
-dlaczego chcesz płakać mój Aniele?
-ponieważ nie mogę patrzeć na cierpien Twoich tak wiele
-ależ Radosny, ja jestem szczęśliwy, że jesteś przy mnie, a cierpię, bo... tak bardzo bym chciał, żebyś był znowu żywy...

s.c.j.

skarpetka : :
kwi 14 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

czy ja zwariowalam? to poczatek, czy juz koniec mojego szalenstwa? potrzebuje pomocy... naprawde... chce pomocy... ale nie umiem jej przyjac... nie umiem zlapac pomocnej dloni... nie umiem... wybacz mi... ja chyba jestem chora... nie potrafie sobie pomoc... moze nie chce... moze chce byc stuknieta... ech... bzdura, bzdura, bzdura... nikt nie chce byc szurniety!

ktos o mnie powiedzial: "jestes aspoleczna (...) wyalienowana (...) trzeba cie nauczyc zycia w gromadzie (...) indywiduum (...) wredna (...) nie umiesz isc na kompromisy (...)"

czy ja naprawde taka jestem? ech... sama powinnam wiedziec... to ja przeciez znam siebie najlepiej... NAJLEPIEJ? tak, tak... jak sie okazuje czlowiek sam o sobie wie najmniej... nawet mniej niz by sie spodziewal i niz by powinien... nie wie o sobie nic... dzieki innym poznaje siebie od poczatku... poznaje w sobie wszystko... od koncowek wlosow po paznokcie... uczy sie lubic siebie... z czasem stara sie pokochac wszystko to, co w nim jest... od najbrzydszego po najpiekniejsze... uczy sie samego siebie... ludzie pomagaja mu odkrywac siebie kawalek po kawalku... to tak, jakby rodzil sie raz jeszcze... ale nie fizycznie... czy materialnie... tylko duchowo i psychicznie...
ja mam juz dosc poznawania siebie... ciezko to znosze... nie chce juz tak... to mi sprawia bol i przykrosc... jestem paskudna... nie chce juz dalej odkrywac swojej brzydoty... nie potrafie tego wszystkiego w sobie pokochac...
potrzebuje spokoju... dlaczego ludzie nie moga mnie zostawic w spokoju...? chce pobyc sama ze soba... potrzebuje tego... naprawde... musze wsluchac sie jeszcze raz... chociaz na chwilke... w siebie... odkryc swoja prawde... swoje idealy... marzenia... pragnienia... a pozniej zostawic to wszystko... zapomniec, zeby pozniej moc wszystko spelniac... przyzwyczaic sie... oswoic... zastanowic... potrzebuje samotnosci i pomocy...

skarpetka : :
kwi 14 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

tyle we mnie tego jest...

- smutek
- radosc
- rozpacz
- euforia
- strach
- zaufanie
- agresja
- spokoj
- bol
- szczescie
- nienawisc
- milosc
- rozkojarzenie
- zaduma
- łzy
- usmiech
- zło
- dobro
- oschlosc
- lagodnosc
- szorstkosc
- delikatnosc
- zludzenia
- nadzieja
- nieczulosc
- wrazliwosc
- zimno
- cieplo
- niecierpliwosc
- zrozumienie
- zniechęcenie
- siła
- glupota
- madrosc
- cien
- blask

same skrajnosci... i jeszcze wiecej tego jest... gubie sie... nie potrafie sie w tym odnalezc... gdzie ja jestem? czy to jeszcze jestam ja, czy ktos inny? znajdę siebie... musze siebie odnalezc... musze... ale narazie nie potrafie... potrzebuje... potrzbuje czasu... duuuzo czasu... nic nie jest takie proste... nic nie jest latwe... wszystko wymaga zrozumienia....

skarpetka : :