Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 03 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

jestem w domu...caly dzień placzę...nie wiem co mi jest...rozmawialam z Krystianem i plakalam...ja go chyba "tego", ale nigdy mu o tym nie powiem...już raz komuś powiedzialam, ze sie w tym kimś zakochalam i mi to na dobre nie wyshlo...wiec drugi raz się to nie powtórzy juz...już nie będę taka glupia...wiem, że mi się ten caly Krystian odwidzi i będzie jak zawshe ;] a dziś mi Krzysiek Z. napisal dużo mądrych rzeczy, ale ja taka glupia, że do mnie nic nie dociera...no i taka już jestem...

ech...no to chyba zaczyna mi brakowac tego "kogoś bliskiego"...no wiecie...ale ja nie będę latala za chlopakami, bo to nie jestem ja...ja będę czekala na to, aż chlopacy będą latać za mną (no to zostanę starą panną), bo to ja mam wybierać chlopaka a nie on mnie...bo jeśli on się będzie wysilal to póżniej będzie mnie shanowal...a jak będzie odwrotnie, to będę traktowana jak jego jakaś wlasnoś i popychadlo...a tak to ja nie pozwole!! ech...

już 6 i 7 egzaminy próbne...to nic, że ja wcześniej zawalu dostane...na prawde to nic...cóż tam zawal :D pryshcz ;] a wlasnie...ostatnio mi jakies nowe wyskoczyly....trza z nimi coś zrobić, bo to tak być nie może ;/ ha! i tak mam malo w porownaniu z moim kuzynem (a mash ty malpo wredna :P i jeshcze zapomnialam ci kase oddac za plyty haha....) no to bylo by na tyle...nie wiem co pisać, bo dużo się dzialo, ale że blogowisko nie dzialalo to nie mialam jak pisać, a teraz to już nic nie wiem....nie wiem co mam pisać...

a! co do Krystiana jeshcze to jakoś wshystko się pochrzanilo...nie umiemy ze sobą już rozmawiać...nie gadaliśmy ok. 1,5 miecha i teraz też nie mamy o czym gadać....to jest glupie...ja nie wiem co to jest... :(

skarpetka : :