paź 24 2003

Bez tytułu


Komentarze: 2

Ech....to się nazywa dól...Powraca jak bumerang. Wszyscy tak szęśliwie zakochani i w ogóle a ja gupia marudzę...Nie ma to jak Asiek down...No i smutno mi no!! Przyjaciel nie ma dla nie czasu ostatnio i w ogóle jest mi źle i plakać mi się chce ech...
Szkola mnie dobija. Dzisiaj dostalam 4 z matmy, z odpowiedzi...Jeden bląd zrobilam tylko, a ta suka postawila mi 4 (!) Idiotka glupia! Nienawidzę jej...
Wreszcie Aga dowiedziala się od Mileny, że (Milena) jest moją przyjaciólką i jakoś specjalnie się tym nie przejęla, a myślalam, że chociaż powie coś - coś więcej niż:
-"Fajnie macie"
No więc nie bylo źle, ale też nie bylo dobrze...Oj trudno no!
Chyba Brat (Irek) się na mnie obrazil, nie wiem dlaczego, ale cóż...Nie mój problem już! NaRa mu...

LUDZIE, CO JA MAM ROBI?!?!?!?!?!

Papa...

skarpetka : :
24 października 2003, 21:55
W szkole miałem taką babkę z maty, że za to, że się wszystko umiało dostawalo się 4 jeśli się milczało. Po prostu trzeba robić show i udawać, że się wszystko umie. Nie smuć się, głowa do góry, "walk on". Nie odpychaj wszyskiego od siebie, bo to nie jest zadna metoda, szkodzisz sobie tylko, myślisz, że trzymasz wszystkich na dystans, a w rzeczywistości sama się dystansujesz a cała reszta jest taka jaka była wcześniej i nie zauważy twojego oddalenia.
24 października 2003, 19:38
wiesz nie wiem co ci poradzidz moze choc na chwile przestan myslec o tych wszystkich problemach pomysl o czyms milym napewno cie cos takiego spotkalo!

Dodaj komentarz