mar 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 2

no to sobie na troszku wróciłam... ale nie wiem na jak długo, bo nie wiem ile mi się tu będzie chciało pisać... hehe... kobieta (ble..) zmienną jest... /nie lubię tego powiedzenia.../

no więc dni mi płyną raczej spokojnie... gitary nie tykam, bo jakoś mi sie nie chcę... nabrałam do niej jakiegoś takiego dziwnego wstrętu... nie jest dobrze... jak tak dalej pójdzie to będzie bardzo nieciekawie... a tego bym nie chciała... to najgorsze co może być - stracić chęć do gry na gitarze!

w szkole tak sobie... wkurza mnie szkoła... mam jej dość... może nie tyle wkurza mnie sama szkoła co sprawdziany i zadania domowe.. gdyby nie to, to ja mogłabym do szkoły chodzić nawet w soboty /w niedziele już nie powiem ;p/... ale narazie i tak mam dobre oceny... tylko strasznie boję się egzaminów /aaaa to jeszcze tylko 2 miechy ;(/... nauczycieli sobie spokojnie olewam, bo inaczej bym zwariowała...

z babcią w sumie okay, choć nie mogę za bardzo się z nią dogadać... ale większych spięć jak narazie nie ma... i dobrze, bo jeszcze tego mi brakowało ;/

a już we wtorek mein Geburtstag :) cieszę się nawet, bo dostanę fajne prezenty ;d od Agola i Hanka "Dzienniki Kurta Cobaina" i chyba coś jeszcze, ale co to nie wiem... a od takiego jednego ziomusia z GyGy też książkę o NIRVANIE - "Bądź jaki bądź - historia NIRVANY".. cieszę się niesamowicie :):):)

no więc do przeczytania jutro.. może pojutrze... może za tydzien i za rok ;p

Papulki

skarpetka : :
q3a, ut2004 ;)
06 marca 2004, 11:04
moje urodzinki juz byly no coz jakos to przezyje ;) a moze jednak nie ;D
05 marca 2004, 21:18
ciekawe co ja dostane moje urodzinki juz 18 :)

Dodaj komentarz