mar 08 2004

Bez tytułu


Komentarze: 1

oj jaki miły dzień kobiet w tym roku... 7 chłopaczków mi życzona złożyło w tym od jednego dostałam tulipanka, jak miło :) no i nawet chłopcy z klasy się postarali.. mimo, że trochę nie fer postąpili, ale okay... liczy się to, że pamiętali :) miło ;]

mimo, że urodzinki mam 9 marca to już od Darka dostałam prezent... książkę pt.:"Bądź jaki bądź - historia Nirvany" i jeszcze niespodziankę - płytkę Nirvany "NIRVANA"... bardzo się cieszę :) to miło z jego strony :) mimo, że mnie prawie nie zna to robi mi tak milutkie prezenty, kochany :) a od Agola i Hanka dostanę książkę "Dzienniki" Kurt'a Cobain'a of kors :) och ja ostatnio pochłaniam książki... lubię czytać... chyba zawsze lubiłam... ale o tym zapomniałam, bo mnie net jakoś tak dziwnie zdominował.. ale juz sobie przypomniałam, że książki istnieją i jest fajnie :)

tęsknię za Marcinkiem, Michałkiem i teraz też za Krzysiem... coś mu się z netem stało i go nie będzie przez pewien czas... dobrze, że chociaż mam do niego nr tel na kom... bo Marcin i Michał nie dają znaku życia :( w ogóle nie wiem, co się z nimi dzieje... przykro mi...

tak sobie czytam "Pamiętnik narkomanki" i myślę sobie, że moje zainteresowanie narkotykami do niczego dobrego nie doprowadzi, ale nie wiem... narazie jest dobrze tak, jak jest i okay... nie będę myślała co będzie później, bo to się dopiero okaże... a tak poza tym to:

" Pierwszym warunkiem nieśmiertelności jest śmierć."
S.J. Lec

skarpetka : :
12 marca 2004, 14:27
wkoncu na braciszku wymoglem naprawe sieci ;) raczej mu sie niespieszylo do tego :P dzieki za twoje slowa ... tez musze z tym siedzeniem przy komputerze zrobic cos ... zdziebko za dlugo przy nim czasu spedzam ...

Dodaj komentarz