sie 03 2003

Umawiam się, a potem umieram ze strachu...


Komentarze: 4

Dziś idę na spotkanie z takim jednym chlopakiem z gg. Ma na imię Oskar i jest kumplem mojego kolegi...Hmm...Umówil się ze mną na 17:00, ale ja cośczuję, że wcześniej umrę ze strachu. Wiem, że to dziwne - najpierw się umawiam a potem się boję, ale cóż...To jest silniejsze ode mnie :( Pomocy!! No to papa...i 3majcie się!! Później napiszę, jak bylo ;)

skarpetka : :
25 sierpnia 2003, 09:24
też znam ten ból .raz zkumpelą umówiłyśmy sie na spotkanie z jednym gościem z gg.Zanim podeszłyśmy na umówione miejsce to 10 minut cały czas sie śmiałyśmy (dosłownie bez przerwy)I to wszystko ze strachu.Dziwna reakcja ale my już tak mamy.Klasówka od której wszystko zależy amy zamiastsie bac nie możemy pochmamowac smiechu.nic pozdro.cze
qtaz
03 sierpnia 2003, 17:54
A ja nie znam. Nigdy się z chłopakiem nie umawiałem. A propos, juz prawie 18:00! Co wy tam robicie do cholery??
Daleś
03 sierpnia 2003, 17:45
Znam ten ból :)
.::zebra::.
03 sierpnia 2003, 14:11
Na spotkanie z czata albo z gg zawsze umawiaj się w towarzystwie kolezanki. Kiedy poczujesz, ze chlopak ci odpowiada, na nastepne spotkanie umow się sam na sam. Pozdraffiam:);)

Dodaj komentarz