sie 14 2004

Bez tytułu


Komentarze: 9

jeny, to jest chore:

chcialam sobie zrobic warkocza, ale ze jeszcze sama nie umiem to poprosilam mame.. okazalo sie, ze jeszcze mam zakrotkie wolosy.. babcia powiedzila: matce zjesc nie dasz, bo ci sie warkocz zamanil.. ja na to, ze jakbym umiala sobie robic warkocz tak jak Aga to bym sobie zrobila i nikogo bym nie prosila.. na to babcia: no i Agniecha umie sobie zrobic a ty nie! to ja powiedzialam, ze tak od razu sie nie nauczyla.. a babka juz zaczela gadac, ze ja to nigdy nic nie umiem.. i ja sie poplakalam i wydarlam: to niech sobie babcia Agnieszke wezmie na wnuczke a nie mnie! bardzo mi przykro, ze akurat ja sie musialam urodzic! no i jeszcze moja matka to wszystko slyszalam.. ech.. czy ja jestem chora? albo jakas niezrownowazona psychicznie? : ale naprawde mi sie zle zrobilo, jak babcia powiedziala, ze ja nigdy nic nie umiem a Aga jest super.. zawsze tak jest.. :(

dobrze, ze chociaz Michał jutro wraca.. to jedno dobre.. bo ostatnio jestem bardzo rozdrazniona i mnie wszystko denerwuje.. jedno slowo nie tak i ja moge zabic.. doslownie.. moze ja powinnam sie leczyc? ech.. pogadam o tym z Michałem, jak już przyjedzie.. i prosze tylko mi nie mowic, ze to napiecie przedmiesiaczkowe, albo cos takiego! bo ja przez caly miesiac okresu nie mam! heh..

aha, no i jeszcze jedna sprawa mnie meczy.. dlaczego bardzo wartosciowych ludzi ma sie tylko na gg i najczesciej dlatego, ze mieszkaja daleko? to mnie dobija.. naprawde dolujace jak dla mnie.. :(

skarpetka : :
Mieq
30 sierpnia 2004, 19:22
wiecie co ludzie? nienawidze takich malych, wrednych robali, takich kornikow, wiecie co one robia? wpieprzaja sie w drzewo i zrzeraja je od srodka, powoli ale skutecznie, widza tylko upatrzony cel i nic dookola ich nie obchodzi. mam nadzieje ze moje drzewo mialo dobrze rozrosniete korzenie.
Alzazmon
30 sierpnia 2004, 09:07
Ale ten Sebastian to pedałek :)
27 sierpnia 2004, 21:27
Wiesz Asiu czytając te twoje wszystkie blogi smutno mi jest słyszeć że najbardziej wartościowych ludzi poznajesz na gg mam nadzieje że to się w przyszłości zmieni. Mam nadzieje (jak nigdy) że jedną osobą którą doceniasz jestem tez ja, chciałbym być z tobą zawsze na dobre i na złe. Jak ci jest smutno to zawsze możesz do mnie napisać, a ja mogę do ciebie przyjechać o ile będziesz chcieć. Pamiętaj czekam.
14 sierpnia 2004, 22:22
oj takie babcie czasami potrafia byc baardzo irytujace i nie raz potrafia \'palnac\' nie zbyt przyjemne slowa...no ale coz poradzic...
14 sierpnia 2004, 20:10
to nie jest chore, to są hormony... Wartościowi ludzie są blisko, tylko nie łatwo ich dojrzeć w rzeczywistości...
taka jedna
14 sierpnia 2004, 18:21
Asiek... przepraszam
suwu
14 sierpnia 2004, 15:51
ech Asiu ;(
Hooliganka_15
14 sierpnia 2004, 15:08
Ludzie z gg którzy mieszkaja daleeka sa fajniejsi od tych którzy sobie żyją obok....beznadzieja
14 sierpnia 2004, 14:47
To się często zdarza, że wirtualnych ludzi lubimy bardziej niż realnych :))) Babcie i mamy nie powinny używać słów /zawsze/ i /nigdy/, córki i wnuczki także :)::) trzymaj się skarpetko :):):)

Dodaj komentarz