Umawiam się, a potem umieram ze strachu...
Komentarze: 4
Dziś idę na spotkanie z takim jednym chlopakiem z gg. Ma na imię Oskar i jest kumplem mojego kolegi...Hmm...Umówil się ze mną na 17:00, ale ja cośczuję, że wcześniej umrę ze strachu. Wiem, że to dziwne - najpierw się umawiam a potem się boję, ale cóż...To jest silniejsze ode mnie :( Pomocy!! No to papa...i 3majcie się!! Później napiszę, jak bylo ;)
Dodaj komentarz