sie 31 2003

Zmarł ;(;(;(


Komentarze: 8

Ciągle rozpaczam. Po policzka splywają mi lzy cierpienia, żalu i zlości. Mówiliście, że będzie okey - klamaliście. Dziadziuś mówil, że jeszcze dlugo będziemy razem - nie dotrzymal slowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zmarl w nocy ze środy na czwartek! Mial walczyć! Walczyć o życie! Jeśli nie dla siebie to DLA MNIE! Poddal się!! Nawet się ze mną nie pożegnal, a ja? ja nie zdążylam Mu nawet nic powiedzieć. Nie zdążylam powiedzieć Mu, że Go bardzo kocham i nie chcę, żeby odchodzil. Nie zdążylam...Opuścil mnie!! ;(;(;(;( Akurat teraz, kiedy tak bardzo Go potrzebuję!! Komu ja teraz będę wyplakiwać się w koszulę? Dla kogo ja teraz będę żyć? Kto mnie teraz będzie kochal? Kogo ja teraz będę kochać? Do kogo przyjdę na kolana, kiedy będzie mi źle? Kogo ja będę pocieszać, gdy będzie mówić o śmierci? Dlaczego mnie opuścil tak bez slowa? Czlowiek, ktorego tak bardzo kochalam zostawil mnie!! Wychowywal mnie przez 10 lat. 10 lat dodatkowego życia, które zostalo Mu podarowane specjalnie dla mnie. 10 lat od ostatniej opercaji. 10 lat życia, żeby mnie odchować ;(;(;( Chcial jeszcze zatańczyć na moim weselu. Chcial mnie wyksztaucić. Tyle planów, tyle miości i wszystko przekreślila śmierć!! Tyle spędzonych wspólnie chwil i wypowiedzianych slów. Tyle wpomnień...Teraz tylko te swpomnienia mi pozostaly. Ja chcę Dziadka spowrotem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(;( Ja chcę, żeby teraz mnie przytulil!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech się oboudzi z tego snu i mnie przytuli, proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw zabrali mi rodzinę, później Tatę, teraz Dziadka!! Nawet nie wiem kto mi to wszystko zabral i do kogo mam mieć pretensję. Nie wierzę w boga!!! Nie wierzę...Dlatego nie wiem do kogo mieć żal. Jeśli ten bóg zabral mi to wszystko i istnieje to niech wie, że go nienawidzę ze wszystkich sil! Nie nawidzę tego życia i wszystkiego co z nim związane. Chcę do Dziadka!! ;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(

skarpetka : :
31 sierpnia 2003, 21:04
Siosta co mam pisac, sama wiesz i napewno wiesz ze cie kocham..
Ena
31 sierpnia 2003, 20:44
rozumiem co czujesz rozumiem jak Ci zle kazda Twoja łza trafia do mojego serca Twoje cierpienie jest moim cierpieniem Twój bol otwiera mi codziennie rano oczy zlosc wypelnia moje serce nienawisc odebrala mi mowe a pustka rozum.Bardzo jest mi zle bo cierpisz...a na dodatek nie wiem co mam zrobic...nie wiem jak moge Ci pomoc...nie wiem co Ci powiedziec zebys wiedziala jak mi na Tobie bardzo zalezy...
31 sierpnia 2003, 16:06
Tak długo ludzie żyją jak długo o nich pamiętamy.Kochałaś dziadka, więc to przedłuży mu życie o całe Twoje.Współczuję Ci całym sercem.Postaraj się spełnić marzenia Dziadka o wykształconej wnuczce.Myślę, że trafisz na jakiegoś Anioła/patrz blog "Matija"/i będziesz mogła latać.
Pati102
31 sierpnia 2003, 15:34
Wiem, że te słowa nie ukoją Twojego bólu... Ale moge Ci powiedzieć że wiem jak się czujesz... a raczej wyobrażam sobie... Moi dziadkowie jeszcze żyją... kocham ich bardziej niż kogokoliwk na tym świecie i nie wyobrażam sobie żeby mogło ich zabraknąć... W te wakacje moją babcie zabrala karetka... było z nią ciężko... "wyszła" z tego... Ale nadal jest w kiepskim stanie... Mam tylko nadzieje, że nie prędko napisze notke podobną do Twojej... Pozdrofka
KImo`o`
31 sierpnia 2003, 12:50
Rozumiem twoj bol w te wakacje moj dziadzius tak samoz marla ale ja... ja bylam daleko bo bylam na wakacjach :// w ogole nie pozegnalam sie z nim nie mialam jak a on odszedl tyle mam wspomnien zwiazanych z nim nie moge zapomniec o nim czesto zadaje sobie pytanie dlaczego mnie nie bylo !!!!!
31 sierpnia 2003, 12:48
to wielkie przeżycie ,ale takie jest nasze zycie ktoś musi odejść aby mógł narodzić się ktoś PS.wiem to z mojego życia
31 sierpnia 2003, 12:47
trzymaj sie mloda... takie 'zycie'...
31 sierpnia 2003, 12:34
o Boże...przykro mi ...naprawde...współczuję...wiem co to utrata kogoś bliskiego...:(

Dodaj komentarz