Archiwum 25 października 2003


paź 25 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

No i jest dobrze :D Obejrzalam wlaśnie I tom "Chlopów" :D Jeszcze tylko "Ogniem i..." i "Quo Vadis", bo "Krzyżaków" już kiedyś oglądalam, a "Doliny Issy" w ogóle nie bylo ;/ Nawet nie ma opracowania tego ;/ No więc nic o tym nie wiem...Opracowania też już prawie przeczytane. Jeszcze tylko "Ogniem i..." i będzie okey. Powtórzyć gramatykę i będzie cacy. Jeszcze poczytalam sobie o Noblistach w dziedzinie literatury i już wszystko wiem ;] Reymont za "Chlopów" Nobla w roku 1924 :D No!
Ale nie wiem jak ja nauczę się gramatyki, bo zaraz do mnie goście przyjeżdżają ;/ Ciocia Marzena z wujem i moim kuzynem Piotrkiem, i dojeżdża wujek Jacek z Marcinem i Olą (rodzinka tej cioci co do mnie przyjechala w środę). No więc licznie będzie, dlatego resztę filmów jutro obejrzę ;] Spoko, damy radę :D Przynajmniej w poniedzialek ominie mnie spr. z histy :D Fajo ;]
Wlaśnie wszyscy pojechali na cmentarz do Dziadka, a ja zostalam, bo dla mnie miejsca nie starczylo <chlip>...Ale za to ja moge jeździć do Dziadka prawie codziennie, a oni nie, bo mieszkają daleko :D HA!

Wczoraj zezlościlam się na przyjaciela, i teraz tego żaluję, bo niepotrzebnie się na niego wkurzylam...nie byl niczemu winien...Przecież to nie jego wina, że ja sobie z uczuciami nie radzę! Ech...Ciolek ze mnie, nom cóż...Ciolki na świecie też być muszą :D Papa... :)

skarpetka : :
paź 25 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Dobra - chcę umrzeć! Na poniedzialek mam przeczytać  5 opracowań książek ;/ ("Ogniem i mieczem", "Chlopi", "Quo Vadis", "Dolina Issy", "Krzyżacy") i nie wiem, jak ja dam sobie radę...I jeszcze muszę obejrzeć ekranizacje tych wszystkich powieści...W poniedzialek mam konkurs z polskiego i to dlatego. Ech...Nie poradzę sobie...Oj tam - truuuudno! Najwyżej nie przejdę dalej no!

KRZYSIEK: Dzięki, że pomagaleś mi szukać tych opracowań w necie, jesteś kochany!! <przytul>

A tak poza tym wszystkim, to dalej mi smutno...Fajnie, że Michal wyslal mi już pocztówkę ( :) ). Teraz tylko czekam na list od przyjaciela i obym się kiedyś doczekala, bo jak nie to będzie b.b. źle...Jak mi nie napisze listu, to chyba rozrycze się jak jakaś idiotka!! Ech...
Papa...

 

skarpetka : :