Archiwum październik 2003, strona 7


paź 03 2003 Zła jestem fuck!!
Komentarze: 0

Zla jestem i kiedyś ktoś za to oberwie!! Żeby mnie i Agę tak w balona robić...no nie no!! Grrr...
Oczywiście chodzi o Krzyśka i Remika...Bardzo jestem im wdzięczna, że w ogóle powiedzieli, że próbę swojego zespolu przelożyli na dzień wczorajszy!! Wielkie DZIĘKI!! Nie ma to jak fajni koledzy...Polazlyśmy tam jak jakieś glupie i gówno zobaczylyśmy, bo próba byla wczoraj!! Jeny, jak zla jestem no!! A na dodatek padal deszcz...Fuck! Już mi na nich nie zależy...Wczoraj też bylyśmy na ich osiedlu, żeby dać im te durne kartki (Krzyśkowi z okazji urodzin, a Remikowi z okazji imienin) No i oczywiście nikogo nie zastalyśmy...A później z jednego osiedla jak jakieś glupie lecialyśmy na na drugi koniec naszego osiedla do kościola na nauki przed bierzmowaniem, bo babcia by mi żyć nei dala...Zlatalam się jak idiotka...A oni nawet nie raczyli powiedzieć, że dziś nie będzie próby....I dziś razem z Agą też lecialam na ich osiedle, bo mialam malo czasu...Zaraz po niemieckim do domu, rzucilam książki i już z chaty na próbę...A tu co? WIELKIE GÓWNO!! Mam ich w nosie już!! Boshshshshsh.... ;/ Idę stąd, bo się wkurzylam!! Papa...Trzym się :*

skarpetka : :
paź 03 2003 Nowy miesiąc...
Komentarze: 2

...i chyba tak żeby mi bylo milo to "kochana" babunia zrobila suuuuuper zakup - kupila mi zeszyt do religii!! Przesadzila!! I tak nie będę w nim nic pisala!! Nie zmusi mnie...
Dziś w szkólce prowadzilam b.b.b. interesującą plemikę z księdzem na temat istanienia i nie istanienia boga. Dowiedzial się, że nie mam Taty i teraz mieszkam tylko z babcią, bo Dziadiuś zmarl miesiąc temu i powiedzial:
-"To teraz już rozumiem dlaczego jesteś taka zbuntowana"
A później moje kolejne argumenty przemiawiające ze nie istnieniem boga sprwialy, że już nie umial mi odpowiadać!! HA! ZWYCIĘSTWO!! :D Dobra jestem :D Potrafię bronić swoich racji YEAH! :D
Zaraz idę jeść obiad, który sama musialam sobie przygotować....A później spadam na lekcję języka niemieckiego (na 15:00) Ech...ta nauka mnie do-bi-ja! No cóż...Trza się uczyć jednak, żeby nie skończyć tak jak np. moja matka...Taaak...No to papa..Trzym się :*

skarpetka : :