Archiwum lipiec 2003, strona 3


lip 10 2003 Dziś
Komentarze: 0

Tak na początek to jeszcze chciałam przeprosić, że tak długo nic nie piasałam, ale nie miałam neta przez kilka dni :( Ale już jest okey ;) Dziś byłam z kuzynkami, kuzynem i ciocią w centrum Gdyni. Wszyscy chodzili po sklepach, a ja tego nie lubię. Słońce mnie piekło, bo jestem mąda i w taki upał ubrałam się na czarno, jak zawsze. Łaziliśmy tam 5 godzin!! Masakra!! Ale przynajmniej było duuuuużo śmiechu ;) Ze mnie rzecz jasna :) Chciałam sobie kupić spodnie, ale chyba coś mi nie poszło, bo było dużo takich jak szukałam [moro] ale jakoś rzedne mi się nie podobały. Ale cóż...innym razem sobie kupię, bo na pewno jeszcze nie raz z cioteczką i kuzynką wybiorę się do centrum. No i nie wiem czy się z tego cieszyć czy nie. Nie lubię łazić po sklepach, bo mnie to nudzi i na dodtaek jak mam coś kupić, to albo tego już nie ma, albo mi się nie podoba :( Trrrrudno. Nie tylko ja tak mam na pewno ;) Kończę i idę odpoczywać, bo zmęczona jestem :( Papa...3majcie się!! ;)

skarpetka : :
lip 10 2003 Co myślę o rankingu blogów ;)
Komentarze: 1

Myślę to, że to fajna sprawa, tylko szkoda, że nie wyszyscy mają szanse! ;)

skarpetka : :
lip 09 2003 Jestem już :D:D
Komentarze: 2

Przyjechała do mnie dwie kuzynki. Jedna ma lat 15 (tak jak ja :D) a druga 18 :D:D Są bardzo fajne!! Widzę ja drugi raz w ciągu 15 lat życia :( Mało, ale dobre i to :D:D Teraz jest fajnie, wcale się nie nudzę i w ogóle jest super. Mam o czym z nimi gadać (o chłopakach rzecz jasna :D:D), chodzimy sobie po Gdynii i zwiedzamy. Razem zawsze raziniej ;) No i co ja Wam będę pisała, jak tego nie da się opisać :P Jest suuuuper i jestem zadowolona :D:D Papa...Bo idę już spać! ;) Papa...(Nie pisałam tak długo, bo neta nie miałam, sorry)

skarpetka : :
lip 06 2003 Już chyba mi lepiej
Komentarze: 5

Wiecie co? Już chyba mi lepiej. Dzięki Wam i dzięki spacerowi ;) Byłam na spacerku z cicią i kuzynką. Pooddychałam świerzym powietrzem i mi się mózg dotlenił ;) Już się nie smucę no i wiem, że dziadek wie, że go kocham! [Namieszałam trochę ;)] Babcia dzwoniła i powiedziała, że z dziadkiem nie jest najgorzej, poprawia mu się! Juuupi! Kolejny powód do radości :D:D Hehe...Jak miło...Jeszcze raz wieeelkie dzięki dla Was! :*

skarpetka : :
lip 06 2003 Tęsknię za domem ;(
Komentarze: 4

Już wiem, tęsknię za domem. Jestem na wakacjach, a jak pomyślę, że mój dziadek jest daleko ode mnie to aż...Ech...Smutno mi. Dziadek jest bardzo chory, a ja jestem daleko, nawet nie mogę się do niego przytulić i powiedzieć mu jak bardzo go kocham ;( Jak byłam w domu też tego nie robiłam, bo się bałam. Jest strasznie chudu i boję się poczuć jego kości! JAKA JA JESTEM GŁUPIA!! BOOOOOOOŻE!! ;(;(;(

skarpetka : :