Archiwum luty 2004


lut 10 2004 Gdyby...
Komentarze: 3

tylko to, co dla mnie najważniejshe...

Gdybam gdyby to nie było na niby
Gdybam gdyby to nie było na niby
Gdyby, gdyby to nie było na niby

Gdyby świat cały
Obrósł w niebieskie migdały 
(...)
Gdyby podziały gdzieś się podziały
Gdyby ryby głos też miały
Kaktusy na dłoniach by wyrastały
Gdyby po Ziemi stąpały ideały
Biały byłby czarny
A czarny biały
Indywidualnie na życzenie upały
Wciąż smakowały te same specjały
Minerały każdej skały
Szlachetne jak kryształy
A wszystkie kabały
To tylko kawały
Gdyby czyn był godny chwały 

(...) 
Gdyby równiejsze z równymi równać chciały
(...)
Gdyby z pióra słowa dosłowne spływały 
(...)
Gdyby szyby i kominy mnie nie otaczały 
(...)
Gdyby u mnie na oknie stały
Kwiaty paproci i niebieskie migdały
Gdyby ich cechy się uzupełniały

Gdyby cudowne sny się sprawdzały 
(...)
Gdyby problemy zmieniały się w banały
Gdyby z wszystkich treści morały wypływały
Gdyby partnerki partnerów swych kochały
Gdyby oczy nie płakały
A usta się wciąż śmiały
Gdyby powracały piękne chwile
I trwały
Gdyby lepsze czasy nastały 
(...)
Gdyby gazy nie wybuchały
A pożary nie wyniszczały
Gdyby wody nie zalewały
Kataklizmy nie istniały
Gdyby bratnie dusze się wspierały
I sobie ufały 
(...)
Gdyby wielkie nominały
Każdą kieszeń oblężały 
(...)
No a konfesjonały
By innowierców pochłaniały
Gdyby wszelkie bariery pozanikały
Gdyby żadne serduszka nie pękały
Gdyby kary winnych spotykały
Gdyby każdy był wyrozumiały

PFK - Gdyby...

M-A-R-Z-E-N-I-A

skarpetka : :
lut 08 2004 guitar day, czy jakos tak :P
Komentarze: 2

no to dziś miałam dzionek z gitarką...dawno jej nie ściągałam z shafy...już nawet zapomniałam, jak pachnie...ech...właśnie, doshłam do wniosku, że każda gitara ma dushę...każda ma swój niepowtarzalny zapach...dźwięk...fajnie :) gitarka...cała moja i tylko moja :) i ściągnęłam sobiem programik do odczytywania tabów ;] i od razu nauczyłam siem początku do "Całuj mnie" zaspołu Piersi...

hmm...ostatnio jakoś siem wycishyłam...dziwne...jakoś tak wshystko mi zwisa i powiewa...interesuje mnie tylko i wyłącznie moja gitara i nic więcej...jak nigdy...no, ale przede wshystkim to mi brakuje Michała...i to bardzo, bardzo...brakuje mi tych jego fajnych tekstów....tych cytatów, które zawshe musi gdzieś wetknąć...ogólnie to mi brakuje całego Michałka....ech...wycishyłam siem? a może to smutek? taki głęboki...

skarpetka : :
lut 02 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Michałek ma dziś ostatni dzień z netem...i "dopiero w kwietniu coś zakwitnie", jak on to powiedział...co ja bez niego zrobię? jak ja sobie będę radzić? ;((( smutno mi będzie bez niego...nie chcę, żeby mnie tak zostawiał ;((( ale cóż poradzić...nic się nie da zrobić...ale przykro mi, że już nie będę mogła z nim gadać...i to aż przez 2 miechy, jak nie więcej ;((( będzie mi go brakowało...ale będę miała rzłufika (tak, tak, rzłufika, a nie żółwika...) to będzie mi weselej...tylko będę musiała poczekać, aż Michał go przyśle...ech...jakoś to będzie (chyba sama nie wierzę w to, co mówię...) i tak mi smutno ;(((

w ogóle cały dzień dziś mnie na płacz zbiera...ale co tam...kogo to obchodzi? ech...

wshyscy umierają...najpierw mój Dziadzio...później Niemen...Śtanisław Świerk...potem komentator siatkarski...teraz ten dziennikarz... kurcem..łots goin on? nic nie wiem...wshystko sie pieprzy...jak tak dalej pójdzie to czuję, że w tym roku 2004 wymrze pół Polski...ech...

Hanek to ma fajnie...ale nie powiem dlaczego, bo to tajemnica :P zazdroshczę jej takich rodziców...w ogóle wshystkim zazdroshczę rodziców...Hanek ma QL rodziców...i niech mi tylko powie na nich coś złego to chyba ją zabije! ech...fajni rodzice...też chciałabym takich...w ogóle chciałabym rodziców...

chciałabym mieć przyjaciela...ale takiego prawdziwego...tak, przyjaciela...nie przyjaciółkę...bo dziewczyny są strashne...jak się pokłócą to koniec wshystkiego...są dla siebie najwiękshymi wrogami i w ogółe...i dlatego chciałabym mieć przyjaciela...przyjaciel jest inny...ech... chciałabym mieć przyjaciela... <chlip>

NARQA

skarpetka : :
lut 01 2004 nienawidze skurwiela
Komentarze: 7

i za to, co dziś narobił nienawidze go!! niech się pierdoli!! jeshcze chyba nikt nigdy mnie tak nie zranił...no i jeshcze nikt nie nazwał mnie pizdą...gratulacje debilu! jesteś pierwshym, tak inteligentnym człowiekiem! kurva, tak żałuję, że w ogóle kiedykolwiek się do ciebie odezwałąm...a najbardziej tego, że byłeś moim bratem...dwulicowy skurwiel!! za jakiegoś jebanego bloga zaczął mnie jeździć! nienormalny! nikt nie będzie mi dyktował, jak mam prowadzić bloga, co na nim pisać, co zamieshczać i w jaki sposób! NIKT! a zwłashcz on! myśli, że jak się zna na kompach i ma własną stronkę (dobrą, to trza przyznać) to już pozjadał wshystkie rozumy...kretyn! i uważam, że jestem sto razy bardziej dorosła i mądrzejsha niż on...kurva mać! mam dość takich ludzi! nie zna mnie, a się na mój temat wypowiada...KURVA, MÓJ BLOG, MOJE NOTKI! i wara! mogę tu nawet napisać, że jem, kurva, kupe na śniadanie i popijam shczochami i co komu do tego? jak sie coś nie podoba to nie czytać! a mi wcale nie będzie przykro, że tacy idioci nie czytają tego bloga! wręcz przeciwnie - będę bardzo zadowolona jeśli odciążycie go od swoich głupich tekstów i pojebanych myśli!! to jest kurva MÓJ BLOG!! a wy to się tam możecie pierdolić...autentycznie..gówno mnie obchodzą washe myśli! możecie je sobie w dupe wsadzić! i mnie już więcej nie vkurviać proshę! a jak macie zamiar jakoś głupio to komentować to najlepiej od razu się zamknijcie i pozostawcie to w swoich pojebanych umysłach! w których i tak na pewno nic więcej nie ma oprócz zdechłych pająków, które nie miały się już nawet czym żywić! WARA OD MOJEGO BLOGA !!

skarpetka : :
lut 01 2004 sens, TECHNO i HIP-HOP :D
Komentarze: 2

kurde mol, zanim dosiąde do pisania noty to mam 100 pomysłów na sekundę i się zastanawiam o czym w końcu napishę...ale jak już pishę to za cholera nie mogę sobie przypomnieć o czym chciałam w końcu napisać...no i tym oto sposobem najczęściej pishę o głupotach...a właśnie a propo's głupot...więkshość blogów (mój również) to głupota..przecież więkshość ludzi pishe tylko o tym, co robiło jakiegoś tam dnia, co ich ucieshyło, a co zasmuciło...dżizys...mój blog tysh tak wygląda...a może czas go zmienić? zacząć pisać o poważnych sprawach, a nie o tym, że np. jakiś tam pan XYZ powiedział, że bla bla...to jest bez sensu...moim SKROMNYM zdaniem blog powinien być czymś pożyteznym...w końcu czy kogoś, kto mnie nawet nie zna obchodzi to, co ja czuję? no na pewno niet...beznadzieja...może czas zacząć porushać poważne problemy? takie jak np. alkoholizm w rodzinach...maltretowanie dzieci...może powinno się pisać o tym, co się myśli na jakiś tam dany temat? eee nie wiem...poczekamy zobaczymy...ale idzie nowy miesiąc, więc chyba coś powinno się zmienić...ha! zacznę słuchać TECHNO i HIP-HOP :D ale to będzie zmiana ja cie nie mogę...hoho...to pociągnie za sobą shnur innych zmian...wshyscy się ode mnie odwrócą...stracę wshystkich znajomych...babcia zacznie mnie uwielbiać...poza tym zmienie się wewnętrznie...będę wieeecznie shczęśliwa...nawet z tego, że ludzię umierają...bo czym będzie ich śmierć w porównaniu z moją radością? nic jej nie będzie mogło zmącić.. ACH UCH OCH ECH!! dopram...koniec tego solenia.... :P

NERQA

skarpetka : :