Archiwum 07 września 2003


wrz 07 2003 Moja twórczość! YEAH! :D
Komentarze: 4

&&&

“Coś”


Leżę
I czuję
Strzykawką się kłuję...
Patrzę na niego
Jak swe ręce oblizuje...
Patrzę i widzę...
Twarz piękną
Lecz bladą
Brzydką
Lecz taką kochaną

Częstuje mnie sobą
Oddaje mi siebie
Ten biały narkotyk
Czuję się jak w niebie

Kocham ten ból
Kocham to coś
To co daje mi to
Wbijamy głębiej
By poczuć coś
Nie pamiętam jak to się nazywa
Białe i tak do siebie uwagę
przykuwa
Męczy mnie sobą

Częstuje mnie sobą
Oddaje mi siebie
Ten biały narkotyk
Czuję się jak w niebi
e

Mówimy, że nie jesteśmy gdy nas pytają
Nie zaprzeczamy, gdy nie wołają
Patrzą, jak gdyby nas żałowali

A my tak kochamy
Leżymy beztrosko
Pod mostem

Częstuje mnie sobą
Oddaje mi siebie
Ten biały narkotyk
Ś
mieje się z ciebie!

&&&

skarpetka : :
wrz 07 2003 O jeny!
Komentarze: 0

A mi znowu smutno :( Kiedy ja się w końcu będę szczerze cieszyć? Ludzie na gg mnie dobijają, dlatego dziś usunęlam caluśką listę kontaktów...Mądra jestem :/ Źle mi, bo...bo nie wiem. Fajnie...Nie wiem dlaczego mi źle...Jestem super (jakby to powiedzial mój kumpel). Nikt mnie nie lubi i w ogóle znowu się użalam nad sobą, ale nikomu to nie będzie przeszkdzać, bo przecież mnie nikt nie lubi. Oskar mnie zdolowal, bo powiedzial, że wyprowadza się do Danii...No i ja glupia uwierzylam i się poryczalam, a on później dodal, że żartowal tylko i zacząl mnie przepraszać...Fajnie...Wczoraj bylam na koncercie i bylo super. Fajne kapelki rock'owe graly, tylko szkoda, że trafilysmy na sam koniec koncertu (dzięki koleżance). Wczoraj bylo zajefajnie, ale dzisiejszy dzień to koszmar. Caly czas chce mi się plakać i nie wiem dlaczego...Ech...Przykro mi nie wiem z jakiego powodu, ale mi to nie przeszkadza. A dziś jak bylam u kumpeli w chacie to ona mi pokazala prawdziwą zasuszoną marihuanę...Fajnie...Trochę bylam w szoku, ale nikt się nie skapnąl na szczęście...Smutno mi...:( Papa...

skarpetka : :