Komentarze: 5
Dziś, jak co tydzień, czyli już 2 raz, odwiedzilam grób Dziadka. Posprzątalam Mu ladnie, wywalilam zeschle wieńca, olazly mnie pająki (bleee...), ubrudzilam się cala. Grób oblożylam świerkiem, żeby nie byl taki lysy tzn z samej golej ziemi i nic więcej. Za kilka dni, jak będzie kasa, babcia zadzwoni do tych co jakmują się nagrobkami itede., żeby zrobili ladny nagrobek i będzie cacy. Stalam tak nad Jego grobem, opowiadalam o szkole itede. i plakalam....Ech...Smutno mi i przykro, że Go już nie ma z mną. Ostatnio oglądalam album z moimi zdjęciami i...prawie na samym początku byly po obu stronach w sumie cztery zdjęcia, na których bylam tylko ja i Dziadziuś i się strasznie poplakalam. Cale szczęście, że wtedy babcia nie bylo w domu, bo też by plakala, a tego bym nie chciala :( Papa...