ooooo kuuuuufaaaa moje nogi, ja pierdolę...dlaczego mi nikt wcześniej o tym nie powiedzial?!?!?! boooooooshe...biedne moje stupki...o co chodzi? o to, że dziś poszlam do szkoly w swoich NEW GLANACH i teraz mi nogi odpadają...mam burchle wielkości slońca..serio...i nikt mi wcześciej nie powiedzial, że je trza rozchodzić, a ja sama, mądra, nie pomyślalam...kufa no! moje nogi...a babcia byla dziś w sklepie pytać się o skarpetki (buahahahaha....:P) do nich i powiedzieli, że są różne...no czyli sama będę musiala się tam po nie wybrać...ale i tak cieszę się z tych GLANÓW :D
ja to mam kufa pecha no! dziś nie bylam przygotowana na chemię i co? i ta suka musiala oczywiście kogo spytać? jasne, że Aśka, bo kogo innego? ja tek zawsze mam....to jakaś klątwa?
niedlugo wywiadówka i żegnaj wszystko co piękne...ech...babcia pójdzie i się na maxa wnerwi za te ocenki co mam ;/ fajnie :D
chyba mi się nie uda spelnić tych wszystkich postanowień, wiecie? nie chce mi się....ech....a teraz lecę do kumpeli razem z nią robić prace ne gegry...paps...