Komentarze: 1
przyszedł list od Michałka :):):) cieszę się... i wysłałam wczoraj list do Marcinka :) i też się z tego powodu cieszę :) a Krystian mi już wisi... jak ma się tak zbierać z wysłaniem do mnie listu i jeszcze wielką łaskę robić to niech (do kurwy nędzy!) nie wysyła go w ogóle! mam to w dupie, szczerze mówiąc..
łaaa, jak narazie w szkole mam same 5 i tylko dwie 4 :D no of kors jedna z matmy i jedna z fizy :) normalka... dobrze, że nie tróje tylko czwórki :) aaa no zapomniałam, że ze spr. z "Faraona" (bleee...) dostałam 4 ;/ no ale i tak chyba najlepiej w klasie :D więc nie tak źle, co niet? :D
kurcze... chciałabym się wybrać na Wiosenną Dawkę Hałasu, ale of kors babcia mnie nie puści... bleee... chyba już na zawsze będę więźniem babci... na drzwiach mieszkania przyczepię kartkę z napisem "Alkatraz" ;/, bo tak właśnie czuję... dobre chociaż to, że pozwala mi już trochę później wracać na chatę, czyli zimą tak do 20:00 mogę sobię łazić... dla niektórych to i tak jest wczesna pora, ale nie dla mnie... w sumie to rozumiem babcie... nasze osiedle nie jest bezpieczne... różni naziści, faszyści, skini i inny syf się nocami kręci, więc babcia się o mnie boi.. no ale bez przesady, please!
bleee... jest godzina 9:55 a o 12:30 muszę spadać na lekcje niemieckiego... a jeszcze muszę zadanie domowe odrobić... a tak mi się chce, że wiecie... postaram się wziąć a garść, ale jak zwykle mi się to nie uda :D no więc czym ja sie martwię? :P spadam... narqa
zakłamanie, obłuda, smutek, żal, tęsknota, załamanie, krzyk, płacz, ból, pustka... lekarstwo! (?)