Najnowsze wpisy, strona 1


sie 07 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

nie wiem co napisac... smutno mi, bo wlasnie przeczytalam notke na blogu Ali (blog nevermind1991)... jej kolega zginal na rowerze... ech... cos, co kochal zabilo go... teraz tak sobie mysle... taka refleksja mnie naszla... ze skoro ja uwielbiam jezdzic na desce to kiedys tez moge... ech... na deskorolce przeciez tak latwo o wypadek...

nie moge teraz pisc... zaraz sie poplacze... pozniej jeszcze tu zajrze...

[`]
ech...

skarpetka : :
sie 06 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

"Niezapominajka"

Jej włosy stały się jasne
Oczy zmieniły barwę na niebieską
Skóra zrobiła się blada
A uśmiech pojawił na tawrzy
Teraz jest lekka i delikatna jak piórko
Szczęśliwa, jak nigdy dotąd
I choć z ciężkim sercem zostawia im swoje troski
To wie, że oni sobie poradzą
Jeśli tylko będą wierzyć
Że ona ciągle jest

s.c.j

skarpetka : :
sie 02 2004 bez hasła
Komentarze: 2

w czwartek zwichnęłam nogę na desce... heh, to już trzeci raz, kiedy ta noga jest uszkodzona... najpierw miałam 6 lat i szłam do podstwówki.. później 13 i szłam do gimnazjum a teraz 16 i idę do LO... jakaś tradycja? nowa szkoła nowe złamanie? i nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek będę mogła jeździć na desce... ale ostatnio była u mnie ciocia... jest pielęgniarką na wydziale ortopedii... powiedziała, że teraz to noga będzie bardzo podatna na urazy.. ale dodała jeszcze, że jak będę zakładała opaskę usztywniającą to nie będzie tak źle i jest nadzieje, że znowu będę śmigać... tylko muszę uważać... na razie do conajmniej 13 sierpnia jestem uziemiona... a na dodatek Michał wyjechał do Francji na wakacje i mi smutno bez niego... do nowej szkoły coraz bliżej... ech... ogólnie nie jest za dobrze...

a tak na marginesie: kto wie kto napisał książkę "Zabij mnie"?

a, no i przez to, że jeżdżę na desce poznałam już kilkoro bardzo fajnych ludzi :)

skarpetka : :
lip 22 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

ożeż k**** mać! napisałam cała długą notkę... chciałam ją edytować, bo mi się coś nie zgadzało, a ona cała się skasowała : a teraz to już pier****! nie piszę jej drugi raz! GRRR!!

skarpetka : :
lip 14 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

nie, tak być nie może... muszę się odciąć na jakiś czas od ludzi, z którymi czuję się emocjonalnie związana... przecież kiedyś tych ludz zabraknie i jak ja sobie wtedy poradzę? i tak teraz sobie nie radzę, więc co mówić później... muszę odpocząć i się nad wszystkim zastanowić... pomyśleć, czy to wszystko jest czegokolwiek warte... bo jeśli nie to rezygnuję... ale ta decyzja nie może być podjęta pochopnie... więc dlatego trzeba się pożądnie zastanowić... sprawdzić, czy naprawde do kogoś się coś czuje, czy to tylko wyimaginowane emocje stworzone z potrzeby psychicznej...

idę sobie zrobić kawę...

skarpetka : :