Archiwum sierpień 2003, strona 1


sie 25 2003 Notka poświecona pytanią
Komentarze: 5

A więc tak. Chcialabym, abyście w komentarzu tej notki zadali mi wszystkie pytania jakie do mnie macie. Pytajcie o to czego nie rozumiecie w moim życiu. O wszystko co chcecie, na pewno się nie pogniewam! Ja na te pytania też odpowiem w kamentarzach ;) To chyba będzie najlepsze wyjście! Albo jak kto woli zapytać się mnie o coś bardziej na żywo to może na gg. Mój nr to 3731002 Papa...

skarpetka : :
sie 25 2003 Po co!
Komentarze: 3

Przyszla do mnie matka. Tylko mnie zdenerwowala. Samą obecnością mnie denerwuje. W ogóle po co ona przychodzi? Mysli, że za każdym razem, jak przyjdzie, to jej kochana gupia córeczka będzie oddawać swoje kieszonkowe? Jak tak to niech się czuje, że tak będzie! Nawet nie wiem, dlaczego ja jej oddaje te pieniądze. Jak sobie pościelila tak się na starość wyśpi. Ja już nie chcem jej pomagać, bo ona na to nie zasluguje. Nie wiem co robić! Nigdy w życiu nie mialam tylu problemów naraz i aż takiego dola. To już siem ciągnie od 9 dni! A kiedy się skończy to nie wiem...Papa...:(

skarpetka : :
sie 25 2003 Na prawde mi źle
Komentarze: 2

Jeszcze trochę i zwariuję, albo zakończę to życie wcześniej niż myslalam...Przykro mi, że takie myśli mi chodzą po glowie. Bardzo mi przykro...Ale ja nic nie umiem na to poradzić, albo po prostu nie umiem, bo nie chcę. Ale kto by nie chcial być szczęśliwy? Każdy by chcial mieć same radości i zero smutków i zmartwień. Moim największym życzeniem i chyba już jedynym jest to, żeby...albo dobra - nie powiem, bo się może jeszcze w ogóle nie spenić, a tak to jest chociaż cień nadziei, ale i tak nikly, bo to nierealne. Papa...;( Ahha i jeszcze jedno: wiem, że ja tylko ciągle narzekam i marudze, albo placze i skarże się jak mi źle i w ogóle i przepraszam, że taka jestem. Ja nie chcę i staram się być wesola miom wszystko, ale coś mi nie wychodzi. No i nawet udawać nie potrafię :/ Nic nie potrafię. Pa!

skarpetka : :
sie 24 2003 Koniec jest blisko ;(
Komentarze: 1

Z moim dziadkiem jest coraz gorzej. Od powrotu do domu jest coraz gorzej. Nie umiem mu pomoc, a on dzis powiedzial, ze jak nie bedzie mial respiratora to wykorkuje - doslownie tak powiedzial. Od wczoraj caly czas sie dusi ;( Nie wiem co sie dzieje. Nie rozumiem tej calej sytuacji. Bardzo mi przykro, smutno, zal i w ogole nie wiem co jeszcze...Chcialabym byc starsza, bo moze wtedy bym to wszystko rozumiala i umiala mu pomoc, a tak to...Nie chce tu zostac. Niech ktos mnie stąd zabierze, blagam! ;(;(;(;(

skarpetka : :
sie 24 2003 Nie wytrzymam
Komentarze: 0

Czasem, jak ma się dola, albo jest się zalamanym, dobrze dowiedzieć się, że jest się ZWYCZAJNYM GRUNGE"EM. To tak poprawia humor, że ja pierdolę! ;(;(;( Teraz to już w ogóle nie mam na nic ochoty i mam wszystkiego dosć, bo jestem zwyczajnym grunge'em i na nic nie zasuguje, na niczym się nie znam i...ech, nieważne już. Papa...

skarpetka : :